Procedury w magazynach ecommerce

Procedury magazynowe w ecommerce – na co zwracać uwagę?

W e-commerce procedury znane z logistyki tradycyjnej muszą się zmienić, a część trzeba od nowa napisać. Które procedury e-logistyka musi zmodyfikować?

Zmiany w procedurach magazynowych ecommerce

Masowe zwroty.

W tradycyjnej sprzedaży zwrot to bardziej wyjątek niż reguła. Ta reguła zmienia się online. Zwroty wymagają zaś zupełnie nowych operacji logistycznych. Mogą przychodzić bez identyfikacji, co w tradycyjnej logistyce by je dyskwalifikowało i nie zostałyby przyjęte. Tu zwrócić wolno. Do tego często produkty są w złym stanie. Logistyka musi umieć je ocenić i  wiedzieć, co z nimi zrobić. Musi też zwrócone produkty „naprawiać”, tak aby znów stały się zdatne do sprzedaży.

Wykorzystywanie zwrotów przez klientów.

Jeśli ktoś chce ubranie tylko na jedno „wyjście”, to niechętnie je kupuje. Raczej potraktuje e-commerce jako sposób na „wypożyczenie” produktu, po czym go zwraca. Tu zaczynają się spory z klientem, co do stanu produktu, czasem co do zawartości paczek. Dlatego na stanowiskach do pakowania i rozpakowywania powinny być kamery i powinny automatycznie umożliwiać identyfikację procesu i dopasowanie do numeru zamówienia lub zwrotu.

Szukasz usługi magazynowania dla ecommerce?

Zadzwoń lub napisz do nas, nasi specjaliści przygotują dla Ciebie ofertę.

Procedura przyjmowania zwrotów.

Magazyn powinien domagać się precyzyjnych zasad od działów odpowiedzialnych za sprzedaż. Sam ich nie ustala, ale wykonuje. Jakie to mogą być zasady?

Uwaga. „flagowanie produktów”. Produkty wracają od klientów w różnym stanie. Najlepiej sprawdzi się system, gdzie te stany są wcześniej definiowane wspólnie z dysponentem produktu. Wtedy wystarczy przyporządkować produkt do statusu i wiadomo, co z nim zrobić. Pozostaną produkty, których nie da się nigdzie przyporządkować, ale tych jest niewiele.

Specjalizacja pracowników.

Pracownicy tradycyjnego magazynu muszą opanować wiele procesów logistycznych, jazdę wózkami widłowymi, w tym wysokiego składowania i obsługę funkcji systemu WMS. To wymaga lat doświadczenia, kursów, poznania procesów firmy, ale też wiąże ich z tą firmą. Tacy pracownicy są drożsi, ale też trudniej ich znaleźć czy dłużej trzeba ich szkolić.

W e-commerce wymagania są mniejsze. Tu wystarczy znajomość obsługi skanera, na co wystarczy 2 godz. szkolenia i stosowanie się do instrukcji pakowania. Jednak z drugiej strony wymaga to wzmożonego nadzoru, więc wprawdzie można sobie pozwolić na tańszych pracowników, ale trzeba to nadrobić szczegółowymi procedurami, zaawansowanym systemem WMS, który steruje pracownikiem i 1 brygadzistą na 15 osób. Ale ten brygadzista powinien lepiej zarządzać, niż w B2B.

Zarządzanie szczytami sprzedaży.

To wyzwanie dla infrastruktury, dostępnego miejsca na polach odkładczych czy liczby stołów do pakowania, ale dopiero procedury sprawią, że się uda. Głównie chodzi o zarządzanie liczbą pracowników, ale też ich priorytetami.

Edyta Pogorzelska