Termo pakowanie

Transport to moment największego ryzyka dla towaru: wstrząsy, wibracje, wilgoć, kurz i częste przeładunki. Jednym z najskuteczniejszych sposobów ograniczenia szkód jest termo pakowanie – proces obkurczania folii pod wpływem ciepła, który „zamyka” produkt w dopasowanym, stabilnym opakowaniu. Poniżej wyjaśniam, jak działa, gdzie sprawdza się najlepiej i o czym pamiętać przy wdrażaniu.

Szukasz usług foliowania termokurczliwego?

Skontaktuj się z nami i powierz logistykę ekspertom.

Czym dokładnie jest termo pakowanie?

W największym skrócie termo pakowanie polega na nałożeniu na produkt (lub zestaw produktów) folii termokurczliwej, a następnie na jej podgrzaniu – najczęściej w tunelu obkurczającym. Pod wpływem temperatury folia kurczy się o kilkanaście–kilkadziesiąt procent, ciasno otulając towar. Można to robić ręcznie (zgrzewarka + opalarka), półautomatycznie lub w pełni automatycznie. Efekt to sztywna, przezroczysta „skorupa”, która stabilizuje ładunek i chroni jego powierzchnię.

Dlaczego to działa? 5 mechanizmów ochrony

  • Unieruchomienie i stabilizacja
    Obkurczona folia eliminuje luz w opakowaniu jednostkowym lub zbiorczym. Mniej „mikrodrgań” = mniejsze ryzyko obić i pęknięć.

  • Wzmocnienie krawędzi
    Warstwa folii działa jak bufor przy otarciach o taśmy, rolki czy inne paczki.

  • Bariera przed wilgocią i zabrudzeniami
    Dobrze zgrzana paczka zyskuje ochronę antykurzową i ograniczoną ochronę przeciw wilgoci (można dodać perforację, by odprowadzić powietrze).

  • Unitizacja
    Łączenie kilku sztuk w jeden „multipak” zmniejsza ryzyko rozkompletowania. To ważne przy kompletacji wysyłek e-commerce – termo pakowanie utrzymuje zestawy w całości.

  • Tamper-evident
    Naruszenie przesyłki jest widoczne gołym okiem – rozcięta folia to jasny sygnał dla magazynu i kuriera.

Gdzie sprawdza się najlepiej?

  • Kosmetyki i chemia gospodarcza – elegancka ekspozycja + zabezpieczenie lakierowanych pudełek.

  • Produkty FMCG i multipaki – napoje, karmy, przekąski łączone w pakiety promocyjne.

  • Elektronika i akcesoria – usztywnienie pudełek i ochrona przed otarciami.

  • Druk i wydawnictwa – książki, katalogi, albumy.

  • Farmacja i wyroby medyczne – dodatkowa bariera i czytelne ślady naruszenia (zawsze zgodnie z wewnętrznymi standardami jakości).

W e-commerce termo pakowanie bywa stosowane zarówno dla ładnych, „prezentacyjnych” opakowań, jak i w roli koca bezpieczeństwa dla delikatnych kartoników w transporcie ostatniej mili.

Jakie materiały i technologie wybrać?

  • POF (poliolefinowa) – bardzo przejrzysta, wytrzymała folia do opakowań jednostkowych, często w grubościach 12–25 μm. Dobra do ekspozycji i produktów premium.

  • PE (polietylenowa) – grubsza, bardziej „miękka”, popularna w multipakach i większych formatów (np. 30–100 μm).

  • PVC – kiedyś powszechna, dziś coraz rzadziej wybierana z powodów środowiskowych i zapachu przy grzaniu.

Kluczowe parametry procesu to temperatura, czas w tunelu i prędkość taśmy. Prawidłowe ustawienie daje gładką powierzchnię bez zmarszczek, a termo pakowanie nie deformuje opakowania właściwego.

Termo pakowanie, stretch czy karton – co wybrać?

  • Folia stretch najlepiej stabilizuje palety. Jest szybka i tania, ale nie daje takiej szczelności, sztywności i estetyki jak shrink.
  • Karton + wypełniacze zapewnia najwyższy poziom amortyzacji, lecz zwiększa gabaryty i koszt. Często warto połączyć metody: w środku termo pakowanie unieruchamia produkt, a na zewnątrz karton chroni przed uderzeniami.
  • Jeśli kluczowa jest prezentacja, bariera i unieruchomienietermo pakowanie ma przewagę. Gdy liczy się przede wszystkim absorpcja uderzeń – lepszy będzie karton z wypełnieniami.
  •  

Najczęstsze błędy i jak ich uniknąć

  • Za wysoka temperatura – „skórka pomarańczy”, pofalowania, deformacje delikatnych pudełek.

  • Za niska temperatura/czas – luzy („kalafiory”), słabe zgrzewy.

  • Zły dobór grubości – pęknięcia na narożnikach albo niepotrzebne „przepakowanie” plastikiem.

  • Brak perforacji przy produktach, które „oddychają” – kondensacja pary wodnej.

  • Zabrudzone listwy zgrzewające – niestabilna jakość i rozrywające się szwy.

  • Etykiety bez odpowiednich klejów/topcoatu – odchodzą od gładkiej folii.

Dobra praktyka: zdefiniuj „okno procesu” (zakres temperatury, prędkości, czasu) i zweryfikuj je w krótkiej serii testów: drop test (swobodny upadek) oraz próby transportowe zgodne z wytycznymi ISTA. To minimalizuje reklamacje, a termo pakowanie daje przewidywalny efekt.

Jak wdrożyć w magazynie – krok po kroku

  1. Audyt asortymentu i profilu szkód – które produkty najczęściej wracają z RMA i dlaczego?
  2. Dobór folii i parametrów – testy na reprezentatywnych próbkach (różne wagi, kształty, okładki „soft-touch”, lakiery UV).
  3. Pilotaż – krótkie serie + crash testy (upadki, wibracje).
  4. SOP (Standard Operating Procedure) dla operatorów – ustawienia tunelu, checklista jakości, kryteria odrzutu.
  5. Metryki skuteczności – poziom uszkodzeń „przed/po”, czas cyklu, zużycie folii.
  6. SLA (Service Level Agreement – umowa poziomu usług) z klientem wewnętrznym: jaka stopa uszkodzeń jest akceptowalna i jak szybko reagujemy.
  7. Szkolenie i BHP – praca z temperaturą wymaga procedur i oznaczeń.

Po wdrożeniu monitoruj, czy termo pakowanie realnie obniża reklamacje i koszty opakowań, a nie tylko „ładnie wygląda”.

  •  

Ekologia i koszty: jak to pogodzić?

  • Down-gauging – redukcja grubości folii przy zachowaniu bezpieczeństwa (testy są kluczowe).

  • Monomateriały (POF/PE) ułatwiają recykling w porównaniu z mieszankami.

  • Multipaki zmniejszają zapotrzebowanie na dodatkowy karton i taśmy.

  • Optymalizacja energii – właściwa izolacja tunelu i praca w „oknie procesu” ograniczają zużycie prądu.

Dobrze ustawione termo pakowanie bywa tańsze w całym łańcuchu: mniej zwrotów, krótszy czas pakowania, mniej materiału.

Kiedy lepiej odpuścić?

  • Produkty bardzo wrażliwe na ciepło (np. kosmetyki w miękkich, termolabilnych flakonach) – rozważ folię stretch lub termo pakowanie z bardzo krótką ekspozycją i próbami kontrolnymi.

  • Powłoki „soft-touch” i maty – konieczne testy, bo niektóre wykończenia mogą się odkształcać.

  • Żywność świeża wymagająca intensywnej wymiany gazowej – potrzebne specjalne perforacje lub inna technologia.

Podsumowanie

Dobrze wdrożone termo pakowanie to połączenie estetyki, stabilizacji i realnej ochrony w transporcie. Zabezpiecza produkt przez unieruchomienie, wzmacnia krawędzie, tworzy barierę przed wilgocią i ułatwia wykrycie naruszeń. Żeby przyniosło spodziewany efekt, trzeba właściwie dobrać materiał, ustawić parametry procesu i potwierdzić je testami. Wtedy obniżysz odsetek szkód i reklamacji, a klienci dostaną towar w stanie „prosto z półki” – dokładnie taki, jaki opuścił magazyn.

FAQ: termo pakowanie w transporcie

Czym jest termo pakowanie i jak działa?

Termo pakowanie to obkurczanie folii pod wpływem ciepła. Nałożona na produkt folia kurczy się w tunelu grzewczym, ściśle go otula i unieruchamia. Dzięki temu ładunek jest stabilny, odporny na wstrząsy, kurz i wilgoć, a naruszenie opakowania w transporcie jest łatwo zauważalne.

Jakie produkty najlepiej zabezpieczać przez termo pakowanie?

Technologia sprawdza się przy kosmetykach, chemii gospodarczej, elektronice, drukach i wyrobach medycznych. Termo pakowanie dobrze łączy pojedyncze sztuki w multipaki i chroni delikatne kartoniki w e-commerce bez zwiększania gabarytów przesyłki.

Jakie rodzaje folii stosuje się do termo pakowania?

Najczęściej używa się POF (poliolefiny) – przejrzystej i wytrzymałej do opakowań jednostkowych, oraz PE (polietylen) – grubszej do pakietów i większych formatów. PVC bywa rzadziej wybierane z uwagi na ekologię i zapach podczas grzania. Dobór folii wpływa na efekt, więc termo pakowanie zawsze warto poprzedzić testami.

Czym różni się termo pakowanie od folii stretch i kartonu?

Folia stretch świetnie stabilizuje palety, ale nie zapewnia tak estetycznej i szczelnej „skorupy”. Karton z wypełniaczami dobrze amortyzuje uderzenia, lecz zwiększa rozmiar i koszt przesyłki. Termo pakowanie daje sztywność, barierę i prezentację – często działa najlepiej w duecie z kartonem na zewnątrz.

Jakie błędy obniżają skuteczność zabezpieczenia?

Najczęstsze problemy to zbyt wysoka lub niska temperatura, źle dobrana grubość folii, brak perforacji i zabrudzone listwy zgrzewające. Aby termo pakowanie było powtarzalne, ustaw „okno procesu” (temperatura/prędkość/czas) i prowadź regularne testy jakości.

Czy termo pakowanie jest bezpieczne dla wrażliwych produktów?

Tak, o ile parametry są dobrane do materiału opakowania. W przypadku powierzchni „soft-touch”, termowrażliwych flakonów lub żywności wymagającej wymiany gazowej – konieczne są próby, perforacje lub alternatywa dla klasycznego termo pakowania.

Jak wygląda wdrożenie w magazynie?

Krok po kroku: audyt asortymentu, dobór folii i parametrów, pilotaż, SOP dla operatorów, metryki skuteczności oraz szkolenia BHP. Dobrze zaplanowane termo pakowanie skraca czas pakowania, zmniejsza zwroty i podnosi ocenę jakościową wysyłek.

Jak pogodzić koszty i ekologię?

Stosuj „down-gauging” (cieńsze folie po testach), monomateriały ułatwiające recykling oraz optymalizuj zużycie energii w tunelu. Dzięki temu termo pakowanie ogranicza ilość materiałów i obniża całkowity koszt szkód transportowych.

Edyta Pogorzelska